agencja

Świadomość tego, jak ważne jest pozycjonowanie jest coraz większe. Przedsiębiorstwa świadomie inwestują w tą część związaną z promocją marki. Niestety, nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że tak jak w przypadku praktycznie każdej rzeczy, tak i w SEO możemy… przesadzić. To zaskakujące, ale jeśli przeoptymalizujemy naszą stronę możemy uzyskać wyniki w wyszukiwarkach nie takie, jakich byśmy oczekiwali. Przecież wszystko zrobiliśmy dobrze. Jak widać, nie do końca. Warto wiedzieć na czym polega przeoptymalizowanie oraz jak go unikać.

Tak zwane przeoptymalizowanie strony to nic innego jak dodawanie fraz dosłownie wszędzie, gdzie tylko się da. Mowa tutaj nie tylko o treści, ale również o nagłówkach, meta tagach i tym podobnych. Ba, niektórzy “specjaliści” odpowiedzialni za SEO tworzą teksty typowo pod daną frazę, nie zważając na to, że treść jest wręcz nieczytelna, gdyż sens zdań dla takich osób nie do końca będzie priorytetem. Rzecz jasna takie działanie wpływa bardzo negatywnie na wyniki wyszukiwania, bowiem algorytmy będą postrzegać naszą stronę jako nieatrakcyjną. Już nawet potencjalny klient, który otworzy naszą witrynę aby uzyskać interesujące go informacje zapewne szybko ją opuści, gdyż w kilka chwil zauważy, że treść jest sztuczna i przygotowana typowo pod frazę. O ile roboty Google wejdą na stronę, gdyż ta będzie pod nie zoptymalizowana (a raczej przeoptymalizowana), o tyle “zwykły” użytkownik, czyli człowiek w krótkim czasie zrezygnuje z dalszej lektury. Wtedy więc nie będzie konwersji, a to z kolei będzie bardzo szybko wyłapane przez Google. W dzisiejszych czasach najważniejsza jest wysoka jakość treści, a nie przygotowanie strony pod roboty. To właśnie decyduje o wysokiej pozycji w wyszukiwarkach.

Na czym polega przeoptymalizowanie strony?

Nie tylko hurtowe dodawanie słów kluczowych do tekstu powoduje problemy związane z przeoptymalizowaniem naszej witryny. Warto znać inną nazwę tego niekorzystnego działania, które wcale nie wpływa pozytywnie na wyniki, jakie chcemy osiągnąć. Keyword struffing to właśnie technika, która ma na celu wrzucenie ogromnej ilości fraz do tekstu, aby roboty przeszukujące naszą stronę dowiedziały się o tym, na jakich słowach kluczowych nam zależy. Rzecz jasna, ta technika jest nie tylko nieodpowiednia, ale należy jej unikać. Oprócz tego, istnieje kilka innych działań, które również negatywnie wpływają na to, jak wysoko znajdzie się nasza witryna w wyszukiwarkach. Przede wszystkim mowa o duplikowaniu treści, które jest wręcz niedopuszczalne. Nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o słabe wyniki w Google’u, ale również przez takie działania możemy mieć spore problemy prawno-finansowe, bowiem duplikacja jest w pewnym stopniu kradzieżą. Jeśli osoba, która przygotowała dany tekst znajdzie go na innej stronie może wnieść pozew o naruszenie praw autorskich. Warto również wiedzieć, że roboty Google nie lubią kopiowania treści nawet wtedy, kiedy to my publikujemy dany artykuł kilkukrotnie na różnych podstronach, aby sztucznie dodawać słowa kluczowe. Lepiej poświęcić czas i stworzyć kilka różnych tekstów, niż później mieć problemy przez tego typu działania. Kolejną bardzo negatywną kwestią jest ukrywanie treści. Przykładowo, umieszczamy tekst w kolorze tła, aby potencjalny klient go nie widział. Z kolei roboty oczywiście szybko wykryją znajdujący się w kodzie fragment ze słowami kluczowymi. Nie jest to dobra praktyka, gdyż może prowadzić do zablokowania naszej strony, bądź w przypadku łagodniejszej kary – znacznego spadku w wynikach wyszukiwania. Ostatnią rzeczą, której trzeba unikać, bowiem również wpływa negatywnie na kwestie związane z SEO jest złe linkowanie. Niestety, nie jest to łatwe do wykrycia, ponieważ musielibyśmy znać “opinię” robotów o konkretnych stronach. Tak czy inaczej, chodzi o linkowanie obustronne z witrynami uznanymi za spam, bądź tak zwane farmy linków. Nie wpływa to korzystnie na działania związane z pozycjonowaniem. Oczywiście pozyskiwanie linków jest bardzo ważne, bowiem to ono znacznie wpływa na naszą wysoką pozycję, jednak zdecydowanie nie należy wykorzystywać do tego wspomnianych farm. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – nie mają one żadnego znaczenia, a także żadnej wartości według Google. W związku z tym prędzej nam zaszkodzą, niż pomogą w budowaniu odpowiedniej pozycji. Krótko mówiąc, lepiej pozyskać kilka linków z wartościowych portali, niż setki z takich, które nie do końca nam pomogą, a wręcz wpłyną negatywnie na SEO.

Przeoptymalizowanie strony – należy unikać go jak ognia

Wniosek po lekturze tego tekstu może być prosty – co za dużo, to niezdrowo. Dotyczy to również działań związanych z pozycjonowaniem naszej witryny. Jak więc radzić sobie z tym tematem i unikać przeoptymalizowania strony? Odpowiedź jest jednak – należy zlecić tworzenie treści komuś, kto rzeczywiście się na tym zna, bądź zaznajomić się z wymaganiami, które sugeruje algorytm Google. Oczywiście, pamiętajmy również o wspomnianych wyżej innych kwestiach związanych z negatywnymi działaniami SEO, gdyż te również w znaczącym stopniu psują wyniki, jakie osiągamy w przypadku wyszukiwarek. Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest zlecenie prac nad stroną internetową specjalistom z Agencji Interaktywnej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here